Marek Chybiński pojechał do dalekiej Almerii w słonecznej Hiszpanii i wrócił do Przyrowa z medalem międzynarodowych mistrzostw Hiszpanii osób niepełnosprawnych w tenisie stołowym. Chybiński rywalizację rozpoczął od turnieju indywidualnego. Chybińskiemu udało się przejść eliminacje, po pokonaniu zawodników z Hiszpanii oraz Wenezueli i minimalnej porażce z Japończykiem 2:3.
Po wyjściu z grupy, czekał już na niego inny Japończyk, któremu także uległ 2:3. To oznaczało, że Marek Chybiński w turnieju indywidualnym uplasował się na piątym miejscu.
W turnieju drużynowym w parze z Damianem Firą, Chybiński rywalizował z czterema innymi drużynami. Polacy ulegli reprezentacji Japonii 1:2 i połączonej reprezentacji Węgier i Turcji 1:2. Pokonali natomiast reprezentacje składające się z zawodników Japonii i Niemiec 2:0 oraz Wenezueli i Hiszpanii 2:0, zajmując ostatecznie trzecie miejsce.
Po turnieju w Hiszpanii pozostał niedosyt, gdyż w turnieju drużynowym Chybiński pokonał zawodnika z Japonii, z którym przegrał w eliminacjach turnieju indywidualnego. Być może, gdyby wtedy wygrał miałby otwartą drogę do medalu w singlu.
Niemniej jednak, Markowi Chybińskiemu należą się brawa za medal w drużynie.
PAWEŁ GĄSIORSKI
brawo reku